Wiem, wiem, większość osób które znacie, a i pewnie niektórzy z Was rozróżniają dwa rodzaje whisky – ohydna i bardziej ohydna, albo paskudna i ‘śmierdzący czerwony Jasiek utopiony w morzu coli, pity z grzeczności, bo znajomi patrzą i w sumie wypada’ J. Nie dziwię się temu w ogóle, bo sam jeszcze relatywnie nie tak dawno temu podchodziłem do tematu ‘rudej na myszach’ identycznie. Ale nie o tym.
Także poza nieoficjalnymi rodzajami wymienionymi powyżej, wierzcie mi, jest ich ciut więcej.
Podziałów też może być kilka. Zacznijmy od tego z czego whisky jest zrobiona.
Malt whisky, czyli whisky slodowa. Wytworzona ze sfermentowanego zacieru, którą produkuje się niemal wyłącznie ze słodu jęczmiennego. Jeśli w danej whisky jest tylko jeden rodzaj ziarna i powstała w jednej konkretnej destylarni (nie miesza się z innymi produktami wytworzonymi z tego samego rodzaju ziarna), taką whisky okrasza się mianem ‘single malt whisky’. W wielu krajach obowiązują restrykcyjne przepisy, które opisują jak daną whisky należy wytwarzać, aby w ogóle mogła nosić miano whisky.
Grain whisky, to whisky, która powstaje przynajmniej z jednego rodzaju zboża, innego niż słód jęczmienny. Najczęstszymi składnikami używanymi do produkcji takiej whisky są dziś, pszenica, żyto, czy też kukurydza. Taka whisky nosi potem nazwę niejako po ‘składniku’, który miał największy udział procentowy przy jej tworzeniu. I tak mamy np. rye malt whisky, czyli whisky głównie żytnia. Oczywiście istnieją odmiany whisky, zawierające mieszaninę whisky słodowej i grain whisky.
Single malt whisky jest to whisky, która powstała w konkretnej destylarni, ze słodu jęczmiennego. Miano single odnosi się do ilości słodów użytych do produkcji, ale oczywiście taką whisky można mieszać beczkami, rzecz jasna w obrębie danej destylarni (master blender uzyskuje w ten sposób wyjątkową dla danej destylarni paletę aromatów i smaków).
Single cask, to po krótce whisky z jednej beczki. Nie miesza się jej z innymi beczkami w obrębie konkretnej destylarni. Whisky jest kupażowana niejako bezpośrednio z beczki, jednak może być rozcieńczana wodą do uzyskania ABV na poziomie 40, 43, czy też 46%. Rodzajem single cask, jest cask strenght – czyli nalewanie z beczek do butelek odbywa się bezpośrednio, a więc taka whisky ma ‘moc beczki’. Butelki z whisky single cask opatrzone są informacjami o beczce, numerze butelki i ilości butelek rozlanych z danej beczki.
Blended malt, inaczej nazywana pure malt. Stworzona z mieszaniny single malt whiskies z różnych destylarni.
Blended whisky, popularnie nazywana mieszanką. I faktycznie, to mieszanina wielu różnych rodzajów whisky słodowych, zbożowych. Nierzadko destylarnia wypuszczająca taką whisky miesza nawet 40 rodzajów destylatów w celu uzyskania swojego niepowtarzalnego wypustu. Za to prawie nigdy na etykiecie blended whisky nie dostaniemy listy jakie whisky ze sobą wynieszano. Blended whisky to najpopularniejsza whisky na świecie (bodajże ok. 95% całej whisky sprzedawanej na świecie to właśnie ten rodzaj whisky) – ceny zaczynają się od dosłownie kilkudziesięciu złotych za butelkę.
Miejsce wytwarzania.
Szkocja.
Szkocka whisky uważana jest za najlepszą whisky na świecie. W Szkocji, aby destylat mógł nosić miano szkockiej whisky musi być oczywiście wyprodukowany w Szkocji i musi dojrzewać w beczkach minimum przez 3 lata. Większość szkockich whisky destylowana jest dwukrotnie.
USA.
Amerykańskiej whiskey jest parę odmian. Najbardziej godne uwagi są rye whiskey (z zacieru, który składa się z co najmniej 51% żyta), corn whiskey (co najmniej 80% kasza kukurydziana), no i najbardziej rozpowszechniony na świecie amerykański wytwór, czyli bourbon whiskey (co najmniej 51% kukurydzy). Wszystkie te whiskey muszą być destylowane, tak aby mieć więcej niż 80% objętości alkoholu. Wymagany czas dojrzewania dla amerykańskiej whiskey to 2 lata.
Irlandia.
Równie dobrze przyjmowana na świecie i doceniana jak szkocka whisky, whiskey irlandzka. Irlandczycy również posiadają w swoim portfolio takie rodzaje whiskey jak single malt, single grain, blended. Whiskey irlandzka również musi dojrzewać minimum 3 lata, ale większość jest destylowana trzykrotnie.
Do uszczknięcia kawałka tortu zwanego ‘rynek whisky’ dobijają się również destylarnie z takich krajów jak Japonia, Tajwan, Indie, Szwecja. I bardzo dobrze, bo dzięki temu mamy możliwość posmakować i ocenić whisky dosłownie z całego świata.
Fajny wstępniak dla adepta łychy. Śmiało powiedziałbym natomiast, ze japońska whisky nie tyle dobija się, co już chyba została doceniona. Zresztą bodajże tylko japońskie whisky mogą nosić to dumnie miano bez „e” przed ygrekiem (coś mi gdzieś tam świta, że bodajże jeszcze koreanki). Z ciekawostek – nie dalej jak wczoraj miałem okazję skosztować szwedzka Mackmyrę i nie położyła mnie plackiem, choć wydaje mi się, iż była to podstawowa blenda tej destylarni (ze świecą szukać info na butelce).
W drugim odcinku poproszę o regionach Szkotek, to da chyba więcej informacji i ciekawostek łychofanom 🙂
Będzie i o regionach, tylko ciut czasu muszę wyskrobać 😉 Pomysłów na mini-arty jest 'kilka’ 😉
Co do Mackmyry, to byłem bliski zakupu, ale odłożyłem na chwilę, bo opinie znajomych mnie lekko zniechęciły.
Whisky typu silgle malt nie do końca (mówi nam o jeczmieniu) kiedyś chodziło o pojedynczą destylarnie a nie o pojedynczy słód tak jak by miało się to czytać dosłownie. Czyli whisky typu SM to whisky jęczmienna z jednej destylarni w którą w skład może wchodzić jęczmień słodowy jak i np tak zwany zielony słód (jęczmień nie słodowany) i oczywiście pamiętajmy o rodzajach (odmianach)