Witajcie!
5 tygodni w domu z nowo narodzonym bąblem zrobiło swoje – wczorajszy powrót do pracy był nie do przyjęcia dla mojej bądź co bądź, odciętej od takich pierdów jak praca głowy. Ale czasu nie zatrzymasz i trzeba się lekko przestawić i przywrócić mózgownicę do myślenia o bitach i bajtach 🙂
Ale nic to, po chwilach na przystosowanie do pracy blog wróci na właściwy tor. A tor ten jest wyśmienity i wyjątkowy. Na przetestowanie, posmakowanie i opisanie czeka wiele świetnych whisky. Między innymi będzie jedna wielka perła (whisky o której marzę, by mieć ją w całości butelki dla siebie) i mniejsza perełka, która też od zawsze mnie intrygowała. Obie z niestety zamkniętych już destylarni, także delektował się będę każdą milisekundą z nimi spędzoną i postaram się oddać w piśmie w pełni co to za płynne cuda 😉
W międzyczasie szykuje się mała degustacja whisky destylowanych obecnie i porównanie ich z siostrami sprzed lat. To może ciekawe doświadczenie – whisky z dziś i taka sprzed parunastu, a nawet parudziesięciu lat. Wszystko opisane oczywiście wyląduje na blogu.
Na koniec wakacji (kto ma, ten ma 🙂 ) wybieram się również na pierwszy w Polsce Festiwal Whisky organizowany przez Dom Whisky w Jastrzębiej Górze. Pełna relacja z na pewno dużą ilością zdjęć także przyozdobi bloga.
Tyle w skrócie. Piszę, że żyję i wracam powoli do whisky 'picia’ 😉
Do miłego i slainte!
This website is amazing. I will tell about it to my friends and anybody that could be interested in this subject. Great work guys!