Dziś whisky obdarzona przeze mnie pewnym sentymentem, a to z racji tego, że jest to jeden z pierwszych maltów, które kupowałem ze świadomością, że takowego malta kupuję. Świadomość taka nie do końca pokrywa się z wiedzą, która pozwoliła by wybrać whisky ponadprzeciętną 🙂 Jednak nie uprzedzajmy faktów i stestujmy na żywym organizmie.
Moje odczucia:
OKO: miodowa.
NOS: miód, słód, migdały, dębowa beczka, odrobina owoców takich jak gruszki i śliwki, marcepan, słodycz landrynek, aromat łąki pełnej kwiatów.
JĘZYK: kontynuacja migdałowego posmaku, trochę korzennych przypraw. Niestety znaczącą rolę odgrywa tutaj gorzkawy dębowy smak. Generalnie dzieje się bardzo niewiele.
FINISZ: krótki, rozgrzewający – pieprzny, gorzkawy, z lekkim dymkiem.
Whisky niestety bardzo przeciętna. Zachwyt nad nią trwał u mnie zaraz po kupieniu i rozmył się wraz ze spróbowaniem nieco lepszych whisky. Zapach bardzo obiecujący, słodki, kwiatowy, migdałowy, jednak goryczkowy smak niszczy dobre pierwsze wrażenie.
Słaby malt, jednak sentyment do tej butelki pozostanie u mnie na zawsze 🙂
OCENA: 81/100.
This website is amazing. I will tell about it to my friends and anybody that could be interested in this subject. Great work guys!