Witajcie po małej przerwie. Natłok obowiązków i dopinanie spraw przed urlopem i zabrakło czasu na whisky. Ale właśnie zaczynam urlop, także wszelkie płynne zaległości na pewno nadrobię. A mam co nadrabiać, bo półki mi się wręcz uginają 😉
Na dzisiejszy wieczór przygotowałem sobie kieliszek czegoś w słusznym wieku, a będzie to 21-letnia whisky od GlenDronacha (opisywałem już na blogu ich bardzo przyjemnego Cask Strenght Batch 3).
Co ciekawe, w portfolio tej destylarni aż do roku 2011 nie było 21-letniej wersji ich whisky. Zapełniono więc niejako lukę, która dzieliła 18 i 33-letnią whisky spod znaku GlenDronach.
Whisky ta leżakowana była w beczkach po Pedro Ximenez Sherry oraz Oloroso, także spodziewać się można słoldko-winnych aromatów i smaków wypływających wręcz z butelki i kieliszka.
Whisky ma naturalny kolor i nie była filtrowana na zimno. Jej moc to równe 48%. Do dzieła!
Moje odczucia:
OKO: mahoń.
NOS: po otworzeniu butelki i nalaniu do kieliszka w pomieszczeniu czuć krągłe aromaty sherry. Do tego rodzynki, wiśnie w likierze, śliwki. Lekkie nuty skórzasto-korzenne. Generalnie czuć, że będzie słodko na języku. Po dodaniu kilku kropel wody ukazują się kremowe i bardziej gładkie warstwy.
JĘZYK: sherry, owoce takie jak śliwki, nadal rodzynki, ciemna czekolada, ciut karmelu.
FINISZ: dosyć długi, w rytmie sherry, pieprzno rozgrzewający, mniej słodki, gorzkawy.
Bardzo dobra whisky, nie wybitna, ale bardzo dobra. Skierowana niejako w jedną stronę przez leżakowanie w takich, a nie innych beczkach. Dla fanów porządnego uderzenia sherry 🙂
OCENA: 88/100.
Gdzie dostanę Parliament 21YO w cenie 360PLN?
Teraz – nigdzie 🙂
A można gdzieś dostać parliamenta w cenie poniżej 500zl?
Myślę, że będzie ciężko 🙂
Tutaj 519zł: https://singlemalt.pl/glendronach-21-years-old-parliament-48-0-7-l ale aktualnie nie mają.