Whisky #99: Macallan Director’s Edition 40%

ABV: 40%
Wiek: NAS
Rodzaj beczki: Ex-sherry cask
Cena: 320zł
Macallan Director's Edition
Macallan Director’s Edition
Chyba wstyd się przyznać, ale za mną/nami 99 wpisów z notkami, a to mój pierwszy Macallan.. Tylko podejrzewam z czego to się wzięło 😉 Z zaporowych cen wersji z zadeklarowanym wiekiem, a także z wyrastających jak grzyby po deszczu wersji NAS, w których jakość zawsze mocno powątpiewam. A w przypadku Macallana nawet wersje NAS, to spory wydatek.
No ale cóż, co się odwlecze, to… wiadomo. Dzięki uprzejmości bydgoskiego Leclerca udało się spróbować Macallan Director’s Edition. Jest to whisky zabutelkowana w 2011 roku, a leżakowana w beczkach po sherry. Macallan kolor ma naturalny, jednak niestety była filtrowana na zimno. Zobaczmy więc czy to filtrowanie nie zepsuło za wiele.
Macallan Director's Edition
Macallan Director’s Edition
Moje odczucia:
OKO: złoto-bursztynowa.
NOS: świeża, bardzo owocowa i dębowa na pierwszym planie. Spodziewać by się można, że brak określenia wieku, to tylko młody destylat i trącić będzie mocno alkoholem, jednak tutaj go nie czuć, jednakże w tę rolę wcieliły się dębowe aromaty – wszechobecne, jednak nie przeszkadzające zanadto. Z owoców mamy odrobinę jabłek świeżych, ale także tych pieczonych, nieco śliwek z ciasta, a także rodzynki. W ogóle ten Macallan pachnie ciastem-biszkoptem z aromatycznymi olejkami: śmietankowym i waniliowym.
JĘZYK: pierwszy mały łyk i dębina prawie chce urwać język 🙂 Ściąga mocno i przez to nie pozwala przebić się reszcie smaków, których za wiele w tej whisky niestety nie ma.. Jest alkohol, którego w zapachu nie było. Minimalna ilość słodkich nut z wanilii i gruszek. Z przypraw na chwilkę pojawia się imbir i biały pieprz.
FINISZ: jaki inny mógłby być – jest dębowy oczywiście. Oprócz tego alkoholowy, średnio długi i średnio przyjemny.
No cóż, po samym zapachu, patrząc na to, że Macallan Director’s Edition to whisky bez określenia wieku, można by było stwierdzić, że jest naprawdę dobrze.Niestety smak i finisz wszystko niweczą. Wszechobecna dębina i sporo alkoholowych nut psują wizerunek tej whisky. Piłem ją z miesiąc temu i wrażenia miałem ciut inne, dziś jednak Macallan zaprezentował się mizernie. Pozytywy w ocenie, to tylko i wyłącznie zapach.
OCENA: 82/100.
Macallan Director's Edition
Macallan Director’s Edition

Ostatnie wpisy:

Jeden komentarz

  1. 26 lipca 2016
    Reply

    This website is amazing. I will tell about it to my friends and anybody that could be interested in this subject. Great work guys!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

82 − 77 =