ABV: 43%
Wiek: 21 lat
Rodzaj beczki: Sherry cask
Cena: 380zł
Glenfarclas 21, czyli whisky ze Speyside, wbrew temu co kreśli etykieta (Speyside jako nazwa wydzielonego regionu powstało o wiele później aniżeli zaczęto destylację w Glenfarclas, stąd też rdzennie na etykiecie stoi Highland Single Malt Scotch Whisky). Przyznaję się otwarcie i bez bicia, że podstawowe oficjalne bottlingi od Glenfarclasa jakoś niespecjalnie mnie urzekają. Z ich portfolio najbardziej przypada mi do gustu wersja piętnastoletnia, która wg mnie pokonuje smakiem swoje nieco starsze siostry. Jak będzie z Glenfarclas 21? Sprawdzam dzisiaj.
Moje odczucia:
OKO: miód wielokwiatowy.
NOS: delikatna, słodka, kwiatowa, nieco słodowa, skórki z cytrusów – w przewadze jest ta pochodząca z bardziej gorzkiej cytryny. Nuty dębowe są i owszem. Generalnie whisky z początku dość słabo lotna. Z czasem wychodzą dość nieśmiało maślane ciasteczka. Dajemy whisky jeszcze kilka minut w kieliszku i Glenfarclas zaczyna się bardziej zaokrąglać i stawać bardziej słodka, śmietankowo-waniliowa.
JĘZYK: słodka dębina, miód, sporo specyficznego imbiru. Whisky lekko iskrzy na języku, dosyć pieprzna, ale nie przesadnie. Gorzki posmak towarzyszy nam niemal przez cały czas. Momentami zbyt alkoholowa i ostra, a to tylko 43% mocy.
FINISZ: dosyć długi, rozgrzewający, cytrynowy, gorzki, posmarowany marmoladą.
Hmm, szczerze? Jestem z jednej strony zawiedziony, bo spodziewałem się nieco więcej po Glenfarclas 21. Z drugiej strony moja odczucia co do Glenfarclas OB tylko się umocniły. Whisky płaska, ma bardzo słabe momenty. Ratuje aromat, ale tylko po odstaniu kilku dodatkowych minut w kieliszku. 15-ka podchodziła mi chyba bardziej. Cena za butelkę to okolice 400zł. Dużo, mało? Raczej znośnie, jak za 21-letnią whisky. Jednak przelicznikowe okolice 100 euro można chyba wydać lepiej, znajdując lepszą butelkę.
OCENA: 85/100.
Zastanawia mnie cena… Od ręki można dostać za 335 zł – https://sklep-domwhisky.pl/product-pol-6102-Glenfarclas-21-letni-43-0-7l.html
Tyle płaciłem ja w sklepie stacjonarnym 😉
Nie dość, że wpis bardzo ciekawy, to jeszcze świetne zdjęcia 😀 Swoją drogą polecam nowy serial w temacie whisky „Kropla prawdy” https://www.youtube.com/watch?v=k22snNBDCto&t=2s wciąga od pierwszego odcinka!